Planeta

"Włanczam nagranie pokładowe . Jest rok 2056 , trzeciego czerwca.

Nasza wyprawa badawcza trwa już 8 tygodni. Nowa technika konstruowania pojazdów kosmichnych profesora Aktusa , pozwoliła na lot niemalże bez przeszkód , nie wliczając jednodniowego wyłączenia się stabilizatorów i komputera "Juhu" , dzisiaj oczom moim i całej załogi ukazała się błękitna "kropka" , która według podejrzeń obecnego z nami profesora Aktusa , jest planetą . Chcąc zbadać ten obiekt musimy się do niej zblizyć na tyle by unosić się na jej orbicie .





Już od jakis 2 godzin zbliżamy się do wyznaczonego celu , i ku zdziwieniu wszystkich (oprucz profesora Aktusa) punkt ten wydaje się mieć wszystkie właściwości planety . Skanujemy teraz powierznię błękitnej planety dzięki kompurerowi Juhu . Analiza trwa.


To niesamowite ! Analiza wykazała obecność "O" - tlenu . To by znaczyło , że jesli są tam jakieś istoty to mogą one być podobne nawet do człowieka , przynajmniej od strony wewnętrznej . Nadal zbliżamy się do tej niesamowitej planety i ... co to jest !? Zdaje się , że przyciąganie planety jest większe niż się spodziewaliśmy ! Juhu systemy awaryjne !!! Włącz chamowanie ! Coraz bardziej przyśpieszmy , jeśli się nie uda zginiemy w atmosferze !!! Prof.....ni...aaa.....to....jes.....pi...pi....pi...pi....